Wywiad z twórcą – Cliff The Story Guy

Tym razem porozmawialiśmy z nowym uczestnikiem programu partnerskiego, który uwielbia opowiadać historie.

W Sea of Thieves najważniejsze są historie powstające podczas naszych rozgrywek. Twórca treści, z którym przeprowadziliśmy najnowszy wywiad, uwielbia opowiadać je piratom i piratkom z całego świata. W zeszłym roku kanał Cliff The Story Guy na YouTube stał się niezwykle popularny za sprawą przydatnych poradników i growych wygłupów. Uznaliśmy więc, że przyszła pora, by jego założyciel opowiedział nam swoją historię!

Chcecie dołączyć do Creator Crew Sea of Thieves? Dowiedzcie się więcej tutaj.


[P]: Jak wyglądały twoje początki w świecie gier?

[O]: Wydaje mi się, że pierwszy raz zetknąłem się z grami, gdy rodzice kupili komputer z Windows 98. Graliśmy na nim w Turok: Dinosaur Hunter. Gry na najróżniejsze platformy, od komputerów PC po przenośne konsole, są częścią mojego życia, od kiedy pamiętam.

[P]: W jaki sposób dołączyłeś do społeczności Sea of Thieves?

[O]: Szczerze mówiąc, to niezbyt porywająca historia. Mój kumpel Birdie powiedział „Hej, wypróbujmy tę grę!”, więc to zrobiliśmy. I tak to się zaczęło!

[P]: Jak to się stało, że na poważnie zainteresowałeś się tworzeniem treści?

[O]: Gdy byłem nastolatkiem, przechodziłem trudny okres w moim życiu. Pocieszenie znalazłem na YouTube. Każdego dnia czekałem na publikację nowego, 20-minutowego wideo z rozgrywki, bo przez te 20 minut nie myślałem o moich problemach. W pewnym momencie zdecydowałem, że też chcę nagrywać filmy, przy których inni mogą zapomnieć o tym, co ich męczy.

[P]: Jak decydujesz, jakiego rodzaju treści tworzyć?

[O]: Styl dzisiejszych materiałów wypracowałem na przestrzeni siedmiu lat tworzenia filmów. Próbowałem różnych rzeczy w rozmaitych grach i z użyciem wielu formatów.

Jeśli chodzi konkretnie o odcinki Sea of Tales, zastanawiam się, czy ktoś, kto nie zna gry, zrozumie ten film i czy mój materiał zainteresuje taką osobę.

Nie zawsze udaje mi się osiągnąć ten cel, ale za każdym razem wymyślam tematy, które ciekawią mnie, i takie, które moim zdaniem mogą zaciekawić widzów, a potem szukam wspólnych elementów z tych dwóch grup.

[P]: Z jakimi wyzwaniami mierzysz się podczas tworzenia treści?

[O]: Największym wyzwaniem była zmiana własnego podejścia. Sukces jest łatwy do przewidzenia, przynajmniej na YouTube. Gdy zacząłem się uczyć, jak robić dobre treści, a nie „wykorzystywać algorytm”, ujrzałem to wszystko w zupełnie innym świetle. Teraz największą trudnością jest planowanie sesji ze znajomymi.

[P]: Jakie kanały prowadzisz?

[O]: Swoje treści publikuję głównie na YouTube. Wiele osób może o tym nie wiedzieć, ale pierwsze odcinki Sea of Tales udostępniłem na poprzednim kanale. Większość czasu spędzałem przy materiałach o Overwatch, a Sea of Thieves było powiewem świeżego powietrza, którego bardzo potrzebowałem. Tamten kanał nazywa się po prostu Cliff Terios, ale obecnie rzadko tworzę na niego filmy.

[P]: Jaki moment w Sea of Thieves najmocniej zapadł ci w pamięć?

[O]: Najbardziej niezapomniana była moja pierwsza sesja. Zachwyciłem się odkrywaniem nowego świata, poszukiwaniem przygód ze znajomymi i utratą statku w sposób typowy dla nowych graczy: poprzez wlewanie wody na pokład w trakcie ataku krakena.

[P]: Co najbardziej podoba ci się w grze teraz, a na co najbardziej czekasz?

[O]: Uwielbiam otwarty świat i graczy. Każda sesja może być inna, jeśli tego chcesz, a pozostali piraci są niesamowitym elementem losowym. Dlatego chciałbym, by świat został wzbogacony o więcej elementów, które urozmaicają interakcje z innymi osobami.

[P]: Jakie osiągnięcie w świecie gier napawa cię szczególną dumą?

[O]: Tak na szybko nie przychodzi mi nic do głowy. Nie uczestniczę w turniejach ani niczym podobnym, więc granie nie kojarzy mi się za bardzo z poczuciem dumy.

[P]: Skąd się wzięła nazwa twojego kanału?

[O]: Gdy miałem już na koncie jedną serię (o Overwatch), znajomy dla żartu nazwał mnie „Cliffem, tym gościem od historyjek”, więc wybrałem tę nazwę przy tworzeniu nowego kanału.

[P]: Czym jeszcze się zajmujesz poza tworzeniem filmów?

[O]: Nie jestem szczególnie ciekawą osobą. Lubię dobre jedzenie, więc interesuję się gotowaniem. Dwa razy w tygodniu chodzę na siłownię, by móc jeść więcej pyszności.

[P]: Co poradziłbyś świeżo upieczonemu twórcy treści?

[O]: Nie szukaj żadnych „sztuczek”, które pozwolą ci zaistnieć w świecie treści. Dowiedz się, czym ludzie się interesują i jak im to zaserwować, a przede wszystkim zawsze stawiaj na pierwszym miejscu wrażenia widzów.

[P]: Jakiej jednej rzeczy twoim zdaniem twórca treści nie powinien robić?

[O]: Nie powinien nadmiernie dopracowywać swoich filmów od strony technicznej, by zwiększyć retencję. Zamiast tego lepiej zrobić wciągający materiał.

Największym błędem jest tworzenie filmów dla wyimaginowanej zjawy („złego algorytmu”), a nie dla ludzi.

[P]: Czy możesz nam opowiedzieć jeszcze jedną, dowolną ciekawostkę na swój temat?

[O]: Moje zainteresowanie łatwo przeradza się w obsesję. Jak dotąd YouTube jest moją największa pasją, ale zawsze, gdy zabieram się za nowe hobby, staram się dowiedzieć na jego temat jak najwięcej.


I oto koniec kolejnego wywiadu z twórcą! Bardzo dziękujemy Cliffowi za to, że poświęcił czas na rozmowę z nami. Nie możemy się doczekać, kiedy opublikuje kolejne opowieści, streamy i krótkie filmy poświęcone Sea of Thieves.

Jeśli chcecie być na bieżąco z nowościami z Sea of Thieves, obserwujcie nasze liczne kanały w mediach społecznościowych. Poprzednie odsłony wywiadów z twórcami, wieści ze społeczności i legend w centrum uwagi znajdziecie w zakładce Aktualności. Sprawdźcie też najnowsze informacje z centrum społeczności i przejrzyjcie aktualną listę partnerów Sea of Thieves w katalogu partnerów. Do następnego!